Wielka parada innowacyjności, ciągników zapierających dech w piersiach, błyszczących maszyn, zdobyczy technologii wprost spod igły ściąga do Kielc tysiące rolników z całego kraju. Trwające przez ostatnie trzy dni 21. Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej Agrotech zapewniły moc atrakcji. Producenci wpadli na oryginalne sposoby zdobywania zainteresowania klienta, była nawet gadająca głowa... Na stoisku firmy Kubota w sobotę konkursy prowadził Krzysztof Ibisz. Wielu rolników już na targach decydowało się na zakup sprzętu, korzystając przy tym z promocyjnej ceny.
To był istny raj przede wszystkim dla mężczyzn. Maszyny i ciągniki oblegali mali chłopcy, w kolejkach z cierpliwością czekali starsi panowie. Doradcy klienta pracowali jak w ukropie, starając się odpowiedzieć na setki pytań dotyczących właściwości maszyn i przede wszystkim ich ceny.

Wielka premiera "60"
Wielu rolników swoje kroki kierowało do stoiska Ursusa, gdzie w piątek odbywał się premierowy pokaz nowej wersji ciągnika C-360. Ze starego modelu "sześćdziesiątki" zostały tylko nazwa i logo. Maszyna zachwyca nowoczesnym wyglądem i innowacyjnym wyposażeniem. Producenci zapowiadają, że będzie to najtańszy traktor w swojej klasie na rynku. Na wejście do kabiny nieustannie ustawiały się kolejki. Pan Szymon spod Warszawy przyznał, że zamierza kupić model. - Jak wejdę, to już będą musieli mi dać kluczyki. Nie ma opcji, żebym nie kupił. Jest super, silnik mi odpowiada, wnętrze też ekstra - mówił, dodając, że rzeczywiście "to robota na światowym poziomie". Dwie panie porównywały stary model z nowym. Wielu podobieństw się nie doszukały.

Oblężenie ciągników i maszyn przeżywały stoiska światowych producentów CASE IH, New Holland, Claas, Same Deutz-Fahr, Valtra, John Deere. Na zainteresowanie nie mogli narzekać polscy producenci. Crystal przyciągał modelami Orion w nowoczesnym designie, w dodatku mieniących się kolorami. Farmtrac prezentował tak ciągniki o liniach nowej generacji, jak i tradycyjnych mocnych kształtach maski.

- Trzeba być, tu nawiązujemy relacje z klientami, już nawet sprzedaliśmy jeden ciągnik - mówił w piątkowe przedpołudnie Jarosław Figurski z Same Deutz-Fahr Polska. Dumą tej firmy jest nowiutki Deutz Fahr 9340 TTV nagrodzony za design w konkursie Traktor of The Year 2015.
Mariusz Kisiel, dealer Case IH z podkieleckiego Górna, podkreślał, że z Agrotechu można już wyjechać nowiutkim sprzętem. - Oferujemy finansowanie fabryczne, które jest korzystne dla rolnika, warto nas odwiedzić - zachęcał właściciel firmy Kisiel. Z wielkim błyskiem w oku rolnicy patrzyli na magnum 380 CVX, zdobywcę prestiżowego tytułu Traktor of The Year.
Na stoisku Claas wielu chętnie sprawdzało nowoczesny dach kabiny ciągników serii Arion z panoramiczną szybą przednią. - To świetne rozwiązanie, zwłaszcza do pracy z ładowaczem czołowym - mówił jeden z rolników w kabinie ciągnika.
Wielu wystawców przyciągało zwiedzających oryginalnymi pomysłami. Urodą uwagę zwracały hostessy. Kolejki ustawiały się na stoisku firmy Axial po wspólne zdjęcie z Grzegorzem, znanym z programu "Rolnik szuka żony". Magik Maciej Pol oraz gadająca głowa imieniem Zuza gromadziły tłumy przy stoisku Case IH. New Holland przyciągał zwłaszcza uczniów symulatorami pracy na polach. Przy stoisku firmy Kubota w ciągu kilku sekund zrobił się tłum, kiedy na scenę wszedł Krzysztof Ibisz. Prowadził konkursy z wiedzy o ciągnikach i wręczał nagrody.
Podczas Agrotechu wiedzą służyli przedstawiciele instytucji związanych z rolnictwem. Udzielali informacji o dotacjach unijnych. - Rolnicy pytają najczęściej o dotacje, zwłaszcza płatności bezpośrednie - relacjonowali przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa. - Do nas przychodzą z pytaniami o ubezpieczenia, emerytury, możliwość wyjazdów na turnusy rehabilitacyjne - mówił Robert Szwagierczak z kieleckiego oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Pośród cudnych sprzętów ważne informacje dla rolników podał minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki. W pierwszej kolejności zadeklarował, że najważniejsze jest dla niego teraz jak najszybsze udostępnienie środków unijnych rolnikom. - Nabór wniosków na działania w ramach nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 powinien się rozpocząć na przełomie drugiego i trzeciego kwartału tego roku – powiedział. Zaapelował o większą współpracę między rolnikami i przedsiębiorcami działającymi na rynku mleka w obliczu uwolnienia kwot mlecznych. - Uważam, że najbliższe pół roku będzie okresem bardzo trudnym, może mniej dla rolników, a bardziej dla przetwórców, którzy będą musieli na nowo pozycjonować się na rynku europejskim i rynkach światowych – mówił minister. - Musimy budować większe organizacje i handlować naszymi artykułami na świecie nie konkurując między sobą. A więc budując wspólne przedsiębiorstwa eksportowe, zarówno na rynki zewnętrzne jak i na rynek krajowy. Żeby mieć większą, jednorodną ofertę, ale nie konkurując między naszymi przedsiębiorstwami - zaznaczał. Przypomniał, że kary za przekroczenie kwot mlecznych w mijającym roku kwotowym będzie można rozłożyć na trzy raty do spłacenia wciągu trzech kolejnych lat.

Źródło: http://www.strefabiznesu.echodnia.eu/artykul/agrotech-ruszyl-z-hitami-i-atrakcjami-jest-wiele-swiatowych-nowosci-oraz-nowy-ursus-c-360