Prezes państwowej spółki China National Chemical Corp (ChemChina) oświadczył, że ma nadzieję na przejęcie włoskiej firmy Pirelli po tym, jak akcjonariusze giełdowi zgodzili się na to na początku marca.
ChemChina złożył ofertę nabycia większościowego pakietu Pirelli za 7,3 mld euro (8 mld dolarów).
Ren Jianxin ostrzegł również, że odrzucenie oferty ChemChina i przyjęcie kontrpropozycji zaszkodzi inwestorom włoskiej firmy i długoterminowej jej strategii, informuje Shanghai Daily.
W ubiegłym tygodniu prezes Pirelli Marco Tronchetti Provera powiedział, że jego firma nie rozważa alternatywnej oferty.
W wypowiedzi Ren podkreślił, że nabycie Pirelli przyspieszy także przekształcenia segmentu produkcji opon i wyrobów gumowych ChemChina. Chińska spółka uzyska dostęp do technologii produkcji opon premium, które mogą być sprzedawane z wyższą marżą.
Natomiast włoska firma uzyska nowy impuls do rozwoju, poprzez dostęp do największego na świecie rynku samochodów w Chinach, a także w innych krajach azjatyckich.
W praktyce, przejęcie polegało by na połączeniu Pirelli ze spółką Aeolus Tyre Co z grupy ChemChina. W efekcie, powstanie czwarty na świecie producent opon (za Bridgeston, Michelin i Continental).
Ren charakteryzuje nabycie Pirelli jako „rewolucyjny projekt dla jego firmy.” Zapewnia, że Marco Tronchetti Provera będzie CEO połączonej spółki przez najbliższe pięć lat, po czym to on wskaże następcę. Nie przewiduje także zwolnień w dotychczasowych zakładach Pirelli, a wprost przeciwnie, bowiem firma będzie zwiększała produkcję wraz z dostępem do nowych rynków.
W informacji nie ma wzmianki, czy Pirelli nadal będzie dostarczał opon zespołom Formuły 1, wydawał znane kalendarze oraz sponsorował drużynę piłkarską Inter Mediolan.

Źródło: http://chemia.wnp.pl/chinczycy-naciskaja-na-wloskich-akcjonariuszy-pirelli,247388_1_0_0.html